Zamieszczony poniżej dokument zawiera informację o tym, że trzy dziewczyny, o których wiadomo jedynie, że pochodziły z Lesin i były poddanymi niemieckimi, wybrały się w lutym 1915 r. do Czarni i ukradłszy trzy krowy, uprowadziły je do swojej wsi.
Okradzeni gospodarze to: Mikołaj Tyc, Ignacy Dziczek i Ignacy Dawidczyk. Starają się oni o zwrot krów aresztowanych (sic!) przez żandarmów, oddanych pod opiekę gospodarzom z Lesin i – jak wynika z podanych dat – przetrzymywanych tam już od ponad roku.
Prośba skierowana została do Naczelnika Powiatu Ostrołęckiego i datowana na 20 maja 1916 r. Poszkodowani gospodarze proszą o wyjednanie im zwrotu skradzionych zwierząt.
Ciekawe, czy rzeczone krowy wróciły do Polski czy raczej pomarły ze starości po niemieckiej stronie granicy…